piątek, 2 maja 2008

Unijna propaganda


Władcy naszego kontynentu nie są zadowoleni z europejskich mediów elektronicznych, które poświęcają zbyt mało uwagi sprawom Unii Europejskiej.

- Władze UE zamierzają udzielić poparcia utworzeniu do 2010 roku sieci europejskich telewizji i rozgłośni radiowych, mających promować i produkować programy poświęcone problemom UE - ogłosiła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Margot Wallstroem.

Europejscy komisarze zaniepokoili się, że tylko 10 proc. informacji rozpowszechnianych przez telewizje państw członkowskich Unii ma coś wspólnego z jej działalnością. Zgodnie z wytycznymi brukselskich biurokratów, nasycenia programów informacyjnych tematyką Unii Europejskiej ma wkrótce zwiększyć się do 15-20 procent.

W polskiej telewizji państwowej przed wiadomościami nadawane są bajki dla dzieci. Czy wkrótce w ich miejsce "telewizja z misją" będzie musiała wstawić "opowieści z Brukseli"?

Tekst opublikowany w Naszym Dzienniku