czwartek, 8 maja 2008

Komputer dla każdego ucznia!

Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek “komputer dla każdego ucznia”. A MSWiA planuje, by najubożsi Polacy - młodzi i starsi - dostawali za darmo do domu komputery podłączone do internetu.

Za gazeta.pl:
“Z marcowych badań CBOS wynika, że komputer ma w domu 57 proc. Polaków, dostęp do internetu - 48 proc. To najczęściej ci młodzi, lepiej wykształceni, z dużych miast. Co z tymi, którzy dostępu do internetu nie mają? Ich szanse na znalezienie dobrej pracy i informacji potrzebnych, by poradzić sobie w życiu, maleją. - Nawet najlepszy polski uczeń przegra rywalizację ze swoim kolegą z Zachodu, jeśli komputer i internet nie będą dla niego środowiskiem naturalnym. Tak jak każdy polski uczeń ma prawo do ciepłego posiłku, tak powinien mieć też dostęp do komputera, oprogramowania edukacyjnego i internetu. To zrewolucjonizuje polską edukację i wyrówna szanse między dziećmi z rodzin biednych i bogatych - mówił Tusk 2 maja, zapowiadając w orędziu powołanie w kancelarii premiera specjalnego zespołu ds. programu Komputer dla każdego ucznia”

Kto w nim będzie? Rzecznik rządu Agnieszka Liszka każe poczekać na nazwiska kilka dni. Ale - jak wynika z informacji “Gazety” - już niedługo komputery mają popłynąć “pod strzechy” - nie tylko do uczniów.

Projektów ułatwiających dostęp do internetu jest dziś kilka. MEN zajmuje się wyposażaniem w komputery szkół. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wspiera doprowadzenie szerokopasmowego dostępu do sieci w najbardziej zapóźnionych województwach - np. do 2013 r. dostęp ma mieć 90 proc. gospodarstw w pięciu województwach wschodniej Polski.

A MSWiA ma dość zaawansowany projekt finansowania komputerów z dostępem do internetu osobom o niskich dochodach i niepełnosprawnym. O przydziale komputerów będą decydować gminy.

- Koniec tego roku to realny termin przekazania pierwszych komputerów - mówi “Gazecie” wiceszef MSWiA Witold Drożdż.

- Ogłoszenie o naborze wniosków o dofinansowanie jest planowane na przełomie maja i czerwca 2008 r. - mówi nam rzecznik MSWiA Wioletta Paprocka. Zastrzega, że”na tym etapie” zapowiadany przez premiera program “Komputer dla każdego ucznia” jest inicjatywą niezależną od prac prowadzonych przez MSWiA, choć wpisują się one w cele wytyczone przez premiera w orędziu.

Jak będzie to działać? W resorcie dowiedzieliśmy się że:

• ponieważ kluczowe w projekcie są gminy (i współpracujące z nimi organizacje pozarządowe), rola MSWiA ograniczy się do sprawdzenia poprawności wniosków przesłanych przez samorządy;

• zasadą ma być, że darmowe komputery mają dostawać przede wszystkim gospodarstwa domowe o niskich dochodach (takich, które upoważniają do wsparcia pomocy społecznej), a także uczące się dzieci i młodzież z rodzin w trudnej sytuacji materialnej i społecznej (uprawnieni do uzyskania stypendiów socjalnych, typowane do wsparcia przez ośrodki pomocy społecznej), niepełnosprawni;

• gmina będzie mogła dostać dotację nie tylko na kupno komputerów dla mieszkańców, ale też na opłacenie dostępu do internetu, instalacji i serwisowania sprzętu, szkolenia z obsługi komputera i korzystania internetu. Z tych pieniędzy będą też opłacani pracownicy gmin i organizacji pozarządowych odpowiedzialni za wskazanie potrzebujących i kontrolę tego, jak wykorzystywane są komputery;

Tak, tak: wyrównanie szans, każdy uczeń z komputerem - z jakich czasów my to znamy??!!

źródło: nczas.com