"Rozpocząć wojenną awanturę, w której w wielkiej liczbie umierają cywile, to rzecz zła i w każdym przypadku nie do przyjęcia, ale wywołać coś takiego właśnie teraz na skraju Europy, w dniu otwarcia olimpiady, jest podwójnie nie do przyjęcia, nawet jeśli chodzi o konflikt, którego korzenie sięgają na setki lat wstecz" - napisał czeski prezydent.
"Pod względem odpowiedzialności za wywołanie wojny rola gruzińskiego prezydenta, rządu i parlamentu jest bezdyskusyjna i ewidentnie fatalna. Odrzucam obłudę, która twierdzi: "to się już stało, nie pytajmy się dlaczego, trzeba znaleźć rozwiązanie" - dodał czeski prezydent.
wp.pl
Dziękujemy Wacławowi Klausowi, że po raz kolejny odważył się powiedzieć PRAWDĘ!
Wacław Klaus o Traktacie Lizbońskim