niedziela, 17 sierpnia 2008

Wpadka władz miasta: w jakim kraju mieszkamy?


Kompromitującą pomyłkę popełniły władze Birmingham w Wielkiej Brytanii, które na 720 tys. ulotek promocyjnych zamieściły panoramę Birmingham w USA.

Dwa miasta, ta sama nazwa i 6,5 tys. km odległości między nimi. Birmingham w Wielkiej Brytanii i Birmingham w stanie Alabama w USA. Łatwo się pomylić? Łatwo.

Rada miejska w Birmingham (w Wlk. Brytanii) początkowo nie chciała się przyznać do żenującej gafy, którą opisuje dzisiejszy Daily Mail. - To nie jest błąd. To jest wygenerowana panorama, która ma symbolizować obszar miejski - można było przeczytać w dziwnym oświadczeniu wydanym przez władze.

Ale trudno dyskutować z faktami. Na zdjęciu, pod pięknym napisem ''Dziękujmy Birmingham!'', ewidentnie widać miasto w na południu Stanów Zjednoczonych, a nie w środkowej Anglii. Mieszkańcy od razu dostrzegli to, czego rada miasta nie mogła lub nie chciała zauważyć.

- Odwiedzam Stany regularnie, więc gdy zobaczyłem zdjęcie, od razu wiedziałem, że to jest miasto w USA, a nie nasze - stwierdził 37-letni Jon Cooper.

Druk ulotek zachęcających do recyklingu kosztował 16 tys. funtów. Rzecznik rady w wydanym oświadczeniu przyznał się w imieniu władz do błędu. No, prawie: - Potwierdzamy, że zostało użyte niewłaściwe zdjęcie. Ale tekst jest poprawny, a to głównie chodziło.

gazeta.pl