wtorek, 3 czerwca 2008

Polskie dzieci będą zabijane w Czechach?

Jeżeli czeski parlament przyjmie nową ustawę o służbie zdrowia w proponowanym przez liberalne środowiska kształcie, grozi nam pojawienie się polsko-czeskiej turystyki aborcyjnej – donosi „Nasz Dziennik”. Jak informuje gazeta, w Czechach trwają obecnie prace nad zmianą ustawy o służbie zdrowia, które dotyczą m.in. poszerzenia dostępności aborcji w tym kraju.

– Część przygotowywanych zmian w ustawie o ochronie zdrowia, dotyczących warunków tzw. sztucznego przerywania ciąży, umożliwi przeprowadzanie aborcji cudzoziemkom, głównie Polkom, praktycznie bez żadnych ograniczeń – uważa Radim Ucháč, przewodniczący organizacji Hnuti pro Zivot (Ruch dla życia), największej organizacji pro-life w Czechach.

Zaproponowane przez czeski rząd nowe przepisy mają w swoim założeniu umożliwić praktycznie nieograniczony dostęp do aborcji kobietom przybywającym do Republiki Czeskiej zza granicy. Jeżeli te skandaliczne projekty zostaną przyjęte przez czeski parlament, polskie przepisy nie uchronią dzieci poczętych Polek, które będą mogły je legalnie zabijać u południowych sąsiadów – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

W praktyce może to oznaczać – ostrzega „NDz” – że polskie prawodawstwo, chroniące życie ludzkie, w dość dużym stopniu zostanie osłabione. Jeżeli projekty czeskiego rządu zostaną przyjęte przez parlament, należy spodziewać się nacisku na legalizację zabijania dzieci poczętych w Polsce.

Obowiązujące obecnie w Czechach prawo dopuszcza zabijanie dzieci poczętych w dwóch przypadkach: na życzenie kobiety, jeśli nie istnieją przeszkody zdrowotne, ale przed 12. tygodniem ciąży, a także jeśli ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki, ewentualnie, jeżeli u dziecka stwierdzono poważne wady genetyczne. W jednym z paragrafów wyraźnie zastrzeżono, że „świadczenia” te nie są dostępne dla cudzoziemek, które tymczasowo przebywają w Czechach.

Nowe przepisy, proponowane przez deklarującą się jako partia prawicowa - ODS (Občansko Demokratická Strana), są znacznie zliberalizowane. Aborcja przed 12. tygodniem ciąży ma być dostępna dla każdej kobiety, który ukończyła 16 lat, bez podania powodu. Zaś dla dziewczynek, które nie przekroczyły tego wieku, dozwolona będzie ona za zgodą prawnego opiekuna. Przy tym jeśli lekarz stwierdzi zagrożenie życia lub zdrowia matki, taka zgoda nie będzie wymagana – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

Proponowany projekt całkowicie znosi zakaz dokonywania aborcji u kobiet przybywających zza granicy. Nowe przepisy stwierdzają w punkcie 11.4: "Przy przeprowadzaniu sztucznego przerwania ciąży u cudzoziemek postępuje się tak samo jak u obywatelek Czeskiej Republiki".

– Jeszcze za wcześnie, by przesądzać, iż ustawa w takim kształcie trafi pod obrady – zastrzega w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Marek Benda, poseł z konserwatywnego skrzydła ODS. Przeciwko takiej liberalizacji przepisów mają zamiar protestować również wchodzący w skład koalicji rządzącej chadecy. Jednak istnieją obawy, że nie będzie to na tyle silny opór, by móc odrzucić skandaliczne zapisy.

Źródło: „Nasz Dziennik”