niedziela, 6 kwietnia 2008

Oto wolność w naszej śmiesznej europejskiej federacji:

4 stycznia w godzinach wieczornych dwudziestu francuskich policjantów weszło do kawiarni "Café 203" w Lyonie. Przyłapali tam na gorącym uczynku czterdziestu palaczy. Mandat w wysokości 68 euro otrzymał tylko jeden a reszcie nakazano zgasić papierosy. (Tak, tak - ten faszyzm istnieje niedaleko nas!!!).

Mandatem za "nakłanianie do łamania prawa" został także ukarany Krzysztof Cedat, właściciel lokalu, który łamał obowiązujące od początku roku prawo zakazujące palenia w barach i kawiarniach. Grozi mu za to grzywna do 750 euro.

Cedat odmawiając wprowadzenia zakazu palenia tłumaczył się tym, iż sprzeciw jest z jego strony aktem "twórczej przestępczości". Fotografuje on także pozostawione niedopałki, które zamierza później sprzedać w Internecie a uzyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na pokrycie mandatów.